search.noResults

search.searching

dataCollection.invalidEmail
note.createNoteMessage

search.noResults

search.searching

orderForm.title

orderForm.productCode
orderForm.description
orderForm.quantity
orderForm.itemPrice
orderForm.price
orderForm.totalPrice
orderForm.deliveryDetails.billingAddress
orderForm.deliveryDetails.deliveryAddress
orderForm.noItems
Herosi z Berlina: Renata Rauch


Renata Rauch, wraz ze swoją wspólniczką Agnieszką Olszewską-Groen od ponad czterech lat prowadzą Rauch und Groen – sklep, z polską modą damską w wersji slow fashion. W ramach kampanii pod hasłem „Pamiętaj o domu, kiedy jesteś daleko” powstałej z inicjatywy firmy TransferGo*, ukazujemy sylwetki Polaków związanych z berlińską Polonią. Z Renatą, miłośniczką Włoch i bohaterką aktualnej edycji akcji, porozmawialiśmy w jej sklepie na Friedrichshain.


Jaka jest historia związana z Twoją przeprowadzką do Berlina?


Renata Rauch: Do Berlina przeprowadziłam się po trzech latach mieszkania we Włoszech i ponad piętnastu latach mieszkania w Hanowerze. Zdecydowałam się na ten ruch ze względu na plan otworzenia butiku z Agnieszką, którą dobrze znałam już wcześniej.


Czy nie miałaś obaw przed taką zmianą?


Renata Rauch: Oczywiście, że miałam. Zawsze są wątpliwości w sytuacjach, kiedy trzeba zostawić wszystko za sobą i zacząć od nowa. Jednak nie robiąc tego kroku, stałabym w miejscu i nie miałabym zebranego doświadczenia, którym już dzisiaj mogę się wykazać.


Co Cię zatem przekonało do Berlina?


Renata Rauch: Przede wszystkim bliskość do Polski, ale też inne czynniki, jak na przykład liczne połączenia lotnicze z Berlina do Włoch. Razem z pochodzącą z Berlina Agą, widziałyśmy też sens otwarcia butiku z modą w tak dużym mieście jak Berlin.


Jak narodził się pomysł otworzenia sklepu z polską modą w Berlinie?


Renata Rauch: Aga od zawsze jeździła do Polski, gdzie kupowała ładne ubrania od polskich projektantów. Podobnie było w moim przypadku. Nasze znajome Niemki zawsze się później dopytywały skąd mamy tak fajne rzeczy. W pewnym momencie stwierdziłyśmy, że skoro jest zainteresowanie, powinnyśmy spróbować sprzedać tę polską modę na gruncie zagranicznym. Dziś większość naszych klientek to Niemki – tak jak właściwie pierwotnie zakładałyśmy. Sięgają one po jakość i oryginalność, czyli to, na co stawiamy w naszym sklepie, dobierając kolekcje.


Co kryje się pod hasłem slow fashion, widniejącym pod nazwą Waszego sklepu?


Renata Rauch: Slow fashion odnosi się do bliskości z Polską, lokalną produkcją i nieskomplikowanym transportem. Zna- my naszych projektantów i możemy im zaufać. Produkty w naszym sklepie nie pochodzą z masowej produkcji, są starannie zaprojektowane i wykonane. Zależy nam również na dobrych relacjach z projektantami.


Jak zbudowałyście te relacje i sieć kontaktów, którą dzisiaj macie?


Renata Rauch: Od samego początku jeździłyśmy do Polski, żeby osobiście


spotkać się z projektantami, poznać ich przy okazji różnych eventów modowych. Z czasem projektanci sami zaczęli się do nas zgłaszać. Dziś jeśli nie ma chemii między nami a projektantami, to nie podejmujemy współpracy. Wybierając kolekcje, kierujemy się własnym gustem, przekonaniem i intuicją.


Za co lubisz Berlin?


Renata Rauch: Do Berlina wciąż jeszcze się przekonuję, zwłaszcza do tego wschodniego, gdzie mieszkam. Lubię zieloną okolicę nad wodą przy Rummelsburger Ufer, Treptower Park czy tajski park na Wilmersdorf. Moją ulubioną knajpką jest włoska Cento Passi. Daję jeszcze sobie czas na odkrycie Berlina, bo mieszkam tu dopiero od czterech lat, a większość czasu spędzam jednak w sklepie.


Oprócz relacji zawodowych, czy wciąż jesteś związana w jakiś sposób z Polską?


Renata Rauch: Tak, w Polsce mam rodzinę, w Polsce się urodziłam i tam spędziłam połowę życia. Oprócz tego, wiele kontaktów zawodowych przerodziło się w relacje przyjacielskie. Ciągnie mnie przez to do Polski i oczywiście zdarza mi się też tęsknić. Przede wszystkim jednak tęsknie za ludźmi związanymi z moim rodzinnym krajem, a nie za konkretnym miejscem czy sytuacją.


* Firma TransferGo powstała w 2012r. (na polskim rynku działa od 2013r.) po to, żeby wspierać rozproszone po świecie rodziny. TransferGo oferuje oferuje całkowicie darmowe przelewy międzynarodowe do bliskich osób, aktualnie między 46 krajami. „Herosi z Berlina” to cykl comiesięcznych artykułów ukazujących Polonię w Berlinie. Zainteresowanych zapraszamy do zgłaszania się do udziału w akcji, pisząc do gazety, bądź za pośrednictwem strony na Facebooku TransferGo Polska, na której pojawi się więcej informacji i zdjęć z kampanii. Dla czytelników gazety przygotowany jest specjalny kod rabatowy na darmowy pierwszy przelew do domu. Więcej informacji na: www.transfergo.pl


KONTAKTY | 7 KONTAKTY |


Page 1  |  Page 2  |  Page 3  |  Page 4  |  Page 5  |  Page 6  |  Page 7  |  Page 8  |  Page 9  |  Page 10  |  Page 11  |  Page 12  |  Page 13  |  Page 14  |  Page 15  |  Page 16  |  Page 17  |  Page 18  |  Page 19  |  Page 20  |  Page 21  |  Page 22  |  Page 23  |  Page 24  |  Page 25  |  Page 26  |  Page 27  |  Page 28  |  Page 29  |  Page 30  |  Page 31  |  Page 32  |  Page 33  |  Page 34  |  Page 35  |  Page 36  |  Page 37  |  Page 38  |  Page 39  |  Page 40