WIEŚCI POLONIJNE Jeśli rozpoczynam pracę w poniedziałek, to wracam w piątek,
Polski Magazyn Radiowy. Tu się mówi po polsku! W Berlinie na fali 96,3 MHz
Od poniedziałku do piątku od godz. 22.00 do 23.00 Drodzy czytelnicy „Kontaktów”, lato w pełni, więc i w naszych
audycjach słychać nastrój słoneczny i wakacyjny. Do stałych elementów programu wprowadziliśmy lżejsze tematy i więcej polskiej muzyki, zarówno tej dobrze znanej, jak i nowo odkrytej. W sierpniowe poniedziałki poznają Państwo osoby pozytywnie
zakręcone na punkcie swojego hobby, które uprawiają jogę, żeglują, ćwiczą capoeirę, grają w golfa i podglądają ptaki. Swoją pasją potrafią zarażać ludzi wokół. Dlatego w cyklu „Lato z pasją” opowiadamy o ciekawym hobby i pytamy ekspertów, jak zacząć przygodę np. ze wspi- naczką czy rowerem. We wtorki gości na naszej antenie profesor Jan Miodek, który
rozwiewa Państwa wątpliwości językowe. W każdą środę w programie Funkhaus Europa oddajemy głos
polskim muzykom, wykonawcom i kompozytorom. W sierpniu o sobie i o muzyce opowiadać będą : Ania Dąbrowska, Gaba Kulka, Kamil Bednarek (Star Guard Muffin), Andrzej Smolik i Justyna Steczkowska. W czwartki zapraszamy na nasz cykl „Do pracy, rodacy”, w którym
opowiadamy o pierwszych krokach na niemieckim rynku pracy, o obo- wiązującym w Niemczech prawie pracy, prawie podatkowym, ubez- pieczeniach i o wszystkim, co powinni wiedzieć pracownicy debiutujący pomiędzy Odrą, a Renem. Nierzadko wiedza ta przydaje się również „zasiedziałym” berlińczykom. Oprócz tego, codziennie na naszej antenie pojawiają się goście,
rozmowy i reportaże. Mówimy o tym, czym żyje polski Berlin, gdzie spotykają się berlińczycy i co ich interesuje.
Ostatnio na naszej antenie rozmawialiśmy z psychologiem społe-
cznym, Piotrem Ławaczem, o trudnym powrocie z urlopu do pracy. Oto fragment rozmowy Funkhaus Europa: Powrót do pracy po dłuższej nieobecności, po
urlopie może być dla naszego organizmu szokiem. Co zrobić, żeby był jak najmniej bolesny? Piotr Ławacz: Przede wszystkim trzeba przygotować się przed
urlopem. Tutaj stajemy przed decyzją, czy idziemy na urlop krótki czy długi. Jeżeli urlop jest krótki, to tej traumy nie przeżywamy. Tylko czy wypoczywamy dogłębnie? Jeżeli decydujemy się na urlop dłuższy, daleki i egzotyczny – to musimy przygotować się do powrotu do rzeczywistości
FHE: Jak takie przygotowanie powinno wyglądać? P.Ł.: To przede wszystkim kwestia dobrego zaplanowania. Ludzie
popełniają błąd, że wracają z urlopu w niedzielę o godz. 23 i wydaje im się, że w poniedziałek rano o godz. 7 pobiegną do pracy. Wtedy pojawia się zbyt wiele problemów, kłopoty nawarstwiają się, pojawia się zniechęcenie i to są tak zwane depresje pourlopowe. Do tego dochodzi zmiana klimatu i zmiana czasu, jeśli chodzi o dalszy wyjazd urlopowy.
FHE: Co w takim razie trzeba zrobić, aby bezboleśnie wrócić do
domu? Czy potrzeba nam kilku dni na przygotowanie się do powrotu? P.Ł.: Jest kilka takich zasad. Po pierwsze, powinniśmy zadbać
o siebie jeszcze przez pójściem na urlop. To znaczy, żebyśmy nie zostawiali rozjątrzonych spraw, żebyśmy delegowali w pracy swoje zadania i obowiązki, żebyśmy z czystym sumieniem mogli powiedzieć: teraz jestem na urlopie i nie zajmuje się tym, co jest w pracy. Powinniśmy w ten sposób zorganizować swoje życie w pracy, żebyśmy mieli wrażenie, że po powrocie z urlopu czeka na nas „czyste biurko”. To pierwsza zasada, bardzo ważna. Druga, to kwestia samego urlopu. Powinien być taki, żebyśmy na urlopie wypoczywali, żeby urlop był dla nas, dla naszego wypoczynku. Ludzie często robią to niehigienicznie. Wybierają się na taki urlop dla swojej rodziny. To rodzina ma wypocząć, a my mamy organizować urlop i biegać z walizami. Jest to bardziej stresujące, niż sama praca, niż to, co mamy na co dzień. Urlop powinien być dobrany do naszego rytmu i chęci wypoczęcia.
najpóźniej w sobotę. Żeby mieć dwa dni na wyjście z urlopu, na uporządkowanie pewnych spraw, wypoczęcie i przygotowanie się do pracy. To ważne, żebyśmy szli do pracy w poniedziałek z dobrą energią. Podgrzewajmy również to, co było fajne na urlopie. Przygotujmy sobie zdjęcia z urlopu po paru dniach, obejrzyjmy pamiątki z urlopu, koniecznie zaprośmy znajomych. Podgrzejmy ten kanał, że na urlopie było fajnie.
FHE: Czy wszyscy ludzie cierpią na depresję pourlopową? P.Ł.: (śmiech) Moim zdaniem jest to trochę rozdmuchane. Tu bym
się odwołał do swojego doświadczenia jako „coach”. Są dwa rodzaje depresji pourlopowej: coś, co nazwałbym normalnym stanem, kiedy ktoś wraca z bardzo ciepłego kraju a na dworze jest szaro i brzydko. To jest oczywiste, że jest nam smutno, że skończył się piękny okres, w pięknym słonecznym kraju. To jeszcze nie jest depresja. To jest coś lekkiego. Natomiast urlop bardzo często ujawnia nam trudne sytuacje w naszym życiu, związane na przykład z naszą pracą. Kiedy po urlopie dochodzi do nas, że to, co robimy w pracy na co dzień, jest bardzo ciężkie, być może toksyczne. Może tak naprawdę nie chcemy tego robić? I wtedy ten powrót jest ciężki, powrót z bólem, powrót taki strukturalny. Bywa też tak, że urlopy ujawniają pewne słabości w rodzinach
i związkach. Mamy więcej czasu na rozmawianie z partnerem albo partnerką, trochę bardziej przyglądamy sie swoim dzieciom, robimy jakieś podsumowania, rozrachunki. Wtedy też ciężko nam się z takiego urlopu wraca. Pojawia się pytanie, co zrobić z wiedzą, która pojawiła się w czasie urlopu.
FHE: Czyli jest to depresja wynikająca z zupełnie innych
problemów niż urlop? P.Ł.: Tak, bo urlop ujawnia też wiele rzeczy, bo mamy więcej czasu
na przyglądanie się swojemu życiu i patrzymy na to życie z innej perspektywy. Wreszcie jest tak, że okazuje się, że my na takim urlopie nie umiemy wypoczywać. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego codzien- nego kieratu, nakręcania się, intensywnej pracy, no i na urlopie nie jest najlepiej. To są ważne informacje i to jest sygnał dla nas z wnętrza naszej duszy. Masz jakąś wiedzę? Przemyśl to. Być może należy coś zmienić, wprowadzić zmiany w swoje codzienne życie. Zatrzymaj się i przyjrzyj się temu.
FHE: To jeszcze rada dla tych, którzy mają ten pierwszy rodzaj
depresji P.Ł.: Myślę, że warto rano fajnie się nakręcić, że ten dzień będzie
dobry. Stanąć przed oknem, rozejrzeć się i stwierdzić, że Europa to piękne miejsce, że nie musi być to coś egzotycznego. Fajnie jest pójść do pracy z taką świadomością, że być może czeka na mnie sterta różnych rzeczy, ale ja nie muszę tego wszystkiego zrobić w ciągu jednego dnia. Warto poprosić o pomoc przyjaciół, to bardzo ważne. Możemy też ciepło poprosić o po- moc swój zespół. Nie szpanujmy wtedy, że byliśmy na urlopie, bo wtedy może to być dla nich trudne. Poprośmy ich o pomoc, o wsparcie. I my też, w przyszłości, możemy ich wspierać w powrocie do pracy.
Całej rozmowy mogą Państwo posłuchać na naszej stronie
internetowej
www.funkhauseuropa.de, wybierając zakładkę „polski”. Tam też zamieszczamy większość elementów naszych audycji w wersji audio.
Zapraszamy do słuchania Polskiego Magazynu Radiowego w Niem-
czech. Od poniedziałku do piątku od godz. 22.00 do 23.00. Audycje w studiu w Haus des Rundfunks w Berlinie prowadzą: Marta Przybylik, Monika Sędzierska, Adam Gusowski, Tomasz Kycia i Jacek Tyblewski.
Udanego wypoczynku i dobrego odbioru życzy redakcja Polskiego Magazynu Radiowego
RBB Funkhaus Europa Polnische Redaktion 14046 Berlin
tel. 030 - 97 993 35 610
www.funkhauseuropa.de polnisch@rbb-online.de
str. 6 Słuchajcie nas :
w Berlinie na fali 96,3 MHz. Nadrenia Północna-Westfalia - 103, 3 Mhz, Brema i Dolna Saksonia - 96,7 Mhz.
Page 1 |
Page 2 |
Page 3 |
Page 4 |
Page 5 |
Page 6 |
Page 7 |
Page 8 |
Page 9 |
Page 10 |
Page 11 |
Page 12 |
Page 13 |
Page 14 |
Page 15 |
Page 16 |
Page 17 |
Page 18 |
Page 19 |
Page 20 |
Page 21 |
Page 22 |
Page 23 |
Page 24 |
Page 25 |
Page 26 |
Page 27 |
Page 28 |
Page 29 |
Page 30 |
Page 31 |
Page 32 |
Page 33 |
Page 34 |
Page 35 |
Page 36