This page contains a Flash digital edition of a book.
Podczas swojego referatu wspomniał ksiądz o tym, że 93% Polaków w ostatnim spisie ludności określiło się jako osoba wierząca. Jako katolik. Jako ochrzczonych w Kościele Katolickim określiło się 93%. A 81% jako praktykujących.


Czy to są liczby, które można przenieść na grunt niemiecki? Powiedziałbym, że tak. My nie mamy teraz dokładnej statystyki, bo się takich nie prowadzi, ale należy przyjąć, że Polacy w Niemczech to ludzie religijni, aczkolwiek zago- nieni. Bardzo często nie mają czasu na to, aby spełnić ze swojej strony albo ze strony swoich dzieci, posługi religijne. Nie mają czasu tego zorganizować. Dużym utrudnieniem są odległości i dojazdy. W Berlinie przejazd od siedziby Polskiej Misji Katolickiej z obrzeży miasta zajmuje ok 1,5 godziny. To są trochę inne warunki niż w Polsce, gdzie do Kościoła ludzie mają najwyżej 2 km.


Ale ta szybciej i głębiej postępująca laicyzacja Polaków w Niemczech, to chyba nie jest tylko problem geograficzny, problem odległości. Laicyzacja postępuje i ma wiele źródeł. Choćby to, że życie nie ułatwia praktyk religijnych. Dwa, że jest duża krytyka Kościoła, przymus płacenia podatku kościelnego. Jako katolik musisz płacić. Natomiast doradca podatkowy, przy rozliczeniach corocznych przy pytaniu „jak zaoszczędzić pieniądze” najpierw podaje, że trzeba wystąpić z Kościoła. To jest nieprawda, bo wtedy stopa podatkowa się podnosi, czego ludzie już nie dostrzegają. To wpływa w konsek- wencji na zachowanie naszych ludzi. Dostajemy roczną sta- tystykę o tym, ile ludzi wystąpiło z Kościoła. Do osób, które występują z Kościoła kierujemy list, w którym wskazujemy na konsekwencje tego kroku. Nie finansowe, tylko prawne, kościelne. Ludzie często nie rozumieją, że taki krok pociąga za sobą pewne następstwa.


Odnoszę wrażenie, że jest w Niemczech wielu Polaków, którzy odchodzą od Kościoła nie ze względu na kwestie podatkowe. Życie religijne w kościele katolickim przestaje być dla nich interesujące, od- chodzą nie tylko od katolicyzmu, lecz także od chrześ- cijaństwa. Takie zachowanie nas najbardziej boli. Katolicyzm był u nich za słaby. Problemem jest kwestia zaangażowania, religijności osobistej. Czyli tego, jakie jest moje życie religijne. Jak żyje z Panem Bogiem, czy mam tęsknotę, ciąg do tego, aby w niedzielę skorzystać z praktyki religijnej. Niedziela nie jest wtorkiem, środą czy piątkiem, tylko jest dniem świętym. W moich rozmowach, jako odpowiedzialny za duszpasterstwo chce Niemców na to uczulić. Oczywiście możecie wszystkich nas wyrzucić, czy zrezygnować z na- szej posługi, ale jaki jest ten obraz katolicyzmu? Co robimy jako odpowiedzialni za tę wiarę z naszej strony, jako kap- łani? Co my możemy jeszcze zaproponować? łatwiej jest jednemu księdzu dojechać do stu ludzi, niż oczekiwać, że stu wiernych dotrze do księdza.


W minionych latach w paru miejscowościach w Niem- czech miały miejsce konflikty o lokalizację Polskiej Misji Katolickiej. W Berlinie sprzedano kościół, podob- na sytuacja miała miejsce w Essen. Wielu polskich katolików i osób związanych z Polską Misją Katolicką


odebrało to jako antypolski gest niemieckiego Kościo- ła. Jak ksiądz tłumaczy te wydarzenia? Kościół w Niemczech przechodzi swój kryzys. Ten kryzys ma wiele źródeł, ale konsekwencją jest zmiana jego struktur. Wiąże się to z problemem utrzymania kościołów i utrzymania personelu. Często zamiast remontować stare kościoły, likwiduje się je. Wielu imigrantów z Polski zamie- szkało na takich osiedlach, gdzie kościoły, jako obiekty budowlane powstałe w latach 60-tych i 70-tych wymagały remontu. Niektóre poszły do likwidacji. To nie był akcent antypolski w moim odczuciu, lecz wybór rozwiązania umożliwiającego ograniczenie kosztów. Polacy powinni być jednak na tyle odważni, aby umieli występować o swoje prawa. Czasem nam tego brakuje. Statystycznie co piąty Niemiec należy do jakiejś organizacji. Z Polakami tak nie jest. Zbyt rzadko występujemy publicznie w obronie swoich praw. To jest także problem braku dobrze działających rad parafialnych i ugrupowań, które razem z księdzem mogłyby zabezpieczać aktualną i przyszłą sytuację.


Wielu polskich katolików nie chce przyjeżdżać do Polskiej Misji Katolickiej. Pozostają w swojej lokalnej parafii. Nie chcą chodzić do kościoła pod kontem przynależności narodowej, czy tradycji. Nie jesteśmy kościołem nacjonalistycznym czy narodo- wym, tylko katolickim i powszechnym. Jeśli ktoś znajdzie swoje miejsce w Kościele niemieckim, czy francuskim - obojętnie gdzie, to Bogu dzięki. Natomiast my próbujemy łączyć nie tylko religijność, ale i kulturowość i obyczajowość polską. A tego nie ma w kościołach lokalnych. Jeśli komuś mentalność i sposób przeżywania religii odpowiada w in- nym kościele, to ma do tego prawo. Ale boli nas, kiedy ludzie zupełnie odchodzą z Kościoła. Wyrośliśmy w kraju, gdzie katolicyzm wniósł pewne wartości, a zarzucenie ich i rozpłyniecie się tych wartości świadczy o tym, że ten człowiek traci też swoja bazę, swoje korzenie i swoją polskość.


Niemiecka dyscyplina, polska elastyczność


...czyli recepta na sukces polskiego menedżera w Niemczech


Pampers, Gillette, Braun – któż nie zna tych marek? Na każdym z tych produktów znajdziemy logo firmy Procter&Gamble - światowego potentata w produkcji kosmetyków i środków higieny osobistej. Globalny koncern z siedzibą w USA ma swoje fabryki na całym świecie, w tym również w Polsce i w Niemczech. Dyrektorem największego niemieckiego zakładu P&G w Euskirchen pod Kolonią jest Polak – Maciej Stawicki. Jak polski menedżer może zostać szefem wielkiej niemieckiej firmy i jakie są różnice w pro- wadzeniu biznesu w Polsce i w Niemczech? – do wysłucha- nia rozmowy Adama Gusowskiego z Maciejem Stawickim oraz wielu innych ciekawych audycji polskiego radia w Niemczech zapraszamy na nasze strony na portalu: www.funkhauseuropa.de


KONTAKTY | 21 | KONTAKTY


Page 1  |  Page 2  |  Page 3  |  Page 4  |  Page 5  |  Page 6  |  Page 7  |  Page 8  |  Page 9  |  Page 10  |  Page 11  |  Page 12  |  Page 13  |  Page 14  |  Page 15  |  Page 16  |  Page 17  |  Page 18  |  Page 19  |  Page 20  |  Page 21  |  Page 22  |  Page 23  |  Page 24  |  Page 25  |  Page 26  |  Page 27  |  Page 28  |  Page 29  |  Page 30  |  Page 31  |  Page 32  |  Page 33  |  Page 34  |  Page 35  |  Page 36  |  Page 37  |  Page 38  |  Page 39  |  Page 40